Byłam dziś u lekarza, dostałam antybiotyk. Mam nadzieję, że po nim wszystko przejdzie, bo jak nie, to trzeba będzie jechać do Olsztyna 😛
Babcia dalej w szpitalu, pewnie niedługo wyjdzie, albo w tym tygodniu, albo w następnym.
W biedronce kupiłam jeszcze dwie książki, o Boziu 😀