Miałam książkę z okładką filmową, więc jak ją czytałam, to widziałam aktorów 😉 Tego nie lubię, ale że książka była bardzo ciekawa i wciągająca, to aż tak mi ta okładka i moja wyobraźnia nie przeszkadzała 😉 A film również bardzo mi się podobał, chociaż na nim można dużo bardziej się wzruszyć 😉