Treść tej książki trochę mnie nudziła, bo dotyczyła motywu Titanica, ale ogólnie to ona była bardzo smutna, dopiero weselej było pod koniec książki. Film też oglądałam, ma inny tytuł niż książka, czyli “Głęboka miłość”.
Blog o książkach i życiu codziennym.
Treść tej książki trochę mnie nudziła, bo dotyczyła motywu Titanica, ale ogólnie to ona była bardzo smutna, dopiero weselej było pod koniec książki. Film też oglądałam, ma inny tytuł niż książka, czyli “Głęboka miłość”.